Malowniczy widok
października 12, 2016
2
bomber jacket
,
buty deezee
,
chorwacja
,
espadryle
,
gamiss
,
maxi dress
,
satynowa bomberka
,
senj
,
torebka
,
zara

Zachodzące słońce w Chorwacji to coś pięknego. Taki widok mieliśmy codziennie z tarasu, jednak tego wieczora postanowiliśmy wybrać się na wzgórze średniowiecznej twierdzy Nehaj, aby podziwiać go w pełnej krasie. Czasem wystarczy tylko usiąść na trawie z przyjaciółmi i takie chwile cieszą.
Strasznie żałowałam, że przez całe lato, ani razu nie udało mi się założyć maxi dress. Pamiętacie pierwszy post z jej udziałem (klik) trzy lata temu? Tym razem zdecydowałam zabrać się ją na wyjazd i wpasowała się idealnie. Założyłam do niej espadryle. Wiecie, że początkowo espadryle były to buty wykonane z płótna na podeszwie ze sznurka. Ich wykonanie było tanie, dlatego właśnie nosili je mało zamożni ludzie we Francji?!
Wieczorami bywało już chłodniej, więc zabrałam ze sobą satynowa bomberke i mała torebkę. Zmieścił się w niej zaledwie telefon, szminka i jakieś kuny (chorwacka waluta). Niczego więcej nie potrzebowałam, a właściwie to i bez telefonu mogłabym tam żyć.
(dress - new look(sh), shoes - deezee, bag - gamiss, bomber jacket - zara)
Świetnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta kurtka, fajny klimat zdjęć. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
DaisyLine