Chloe scarf in my hand!
kwietnia 01, 2016
4
adidas zx500
,
allblackeverything
,
bag dresslink
,
blouse zara
,
coat choies
,
okulary lustrzanki
,
pants tallyweijl
,
scarf chloe
,
stradivarius
,
streetstyle

Trochę warstw, kilka materiałów i mimo to, że są w jednym kolorze nie jest nudno. Zaczęło się od luźnych spodni w paski, które wyglądają niczym jak takie od garnituru. Swoją drogą chętnie przygarnęłabym do nich marynarkę. Mimo tego, że nie służą one kobiecej sylwetce to strasznie lubię taki krój i często je noszę. Drugim ważnym elementem jest apaszka, niczym z pokazu Chloe. Początkowo nie byłam przekonana do tego trendu, bo skraca szyję. Jednak później, zobaczyłam jak ciekawie może urozmaicić strój i przekonałam się. Miałam nawet plany uszycia jej własnoręcznie, jak na wydrwigrosza przystało. Udało mi się ją znaleźć za śmieszną cenę sześciu złotych w Stradivariusie i wzięłam bez wahania. Kocham przeceny. Ba! Razem z przyjaciółka wzięłyśmy obie po jednej. Pamiętajcie, że do niej najlepiej założyć coś z głębokim dekoltem, na przykład w literkę V jak ja dzisiaj. I problem rozwiązany!
(shoes - adidas, pants - tally weijl, blouse - zara, scarf - stradivarius, coat - choies, bag - dresslink)
uwielbiam takie look'i.
OdpowiedzUsuńwygladasz perfekcyjnie
Świetnie wyglądasz! Sceneria wspaniała, bardzo lubię taki minimalizm! :*
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest piękny :)
OdpowiedzUsuńkayett.blogspot.com
przepięknie wyglądasz :) dziękuje za komentarz kochana :* pozdrawiam, buziaki:*
OdpowiedzUsuń