Poloneza czas zacząć
Studniówka i po studniówce. Nie wierze, że mój najważniejszy bal w życiu już za mną. Czekałam na niego z niecierpliwością i stresem tak długo. Przygotowywania pełną parą zaczęłam od grudnia. Wiedziałam, że to jedyna okazja, aby założyć długą suknię. Lecz z drugiej strony chciałam swobodnie przetańczyć całą noc. Dlatego wymyśliłam sobie odpinaną spódnice. Gdybym Wam nie powiedziała o tym zorientowalibyście się, że sukienka ma dwie części? Wiele osób było zaskoczonych. Choć niestety zdjęcia w krótkiej nie posiadam.
Początkowo marzyła mi się suknia w kolorze butelkowej zieleni. Niestety dostęp do materiałów ograniczył moje zamiary. Padło na złoto-czarną i teraz tego nie żałuję. Co prawda sukienka miała swoje wady, bo gdy złamał mi się obcas w 4 piosence (RIP), byłam zmuszona zdjąć spódnice i założyć balerinki, okazało się, że cekiny strasznie zaciągają rajstopy i powodują podrażnienie skóry na wewnętrznej stronie przedramienia. Byłam gotowa dzwonić nawet do mamy, aby przywiozła mi inna sukienkę, ale jak to mówią "Chcesz być piękną to cierp". Do tego wszystkiego manicure na 7 rano (złamałam paznokcia 2 dni przed) i fryzjer na 14. Opaska, która została kupiona w sieciówce w Zakopanym, a tak idealnie wpasowała się w kreacje! Ahh!
Lecz z uśmiechem na ustach, mimo przeciwności losu (przeziębienia mojego chłopaka i złamanego obcasa) wytrwałam do końca imprezy (5 rano to było dla mnie wyzwanie). Było cudownie i chcę jeszcze raz! Dziękuje wszystkim, który uczynili ten wieczór tak wspaniałym :)
Początkowo marzyła mi się suknia w kolorze butelkowej zieleni. Niestety dostęp do materiałów ograniczył moje zamiary. Padło na złoto-czarną i teraz tego nie żałuję. Co prawda sukienka miała swoje wady, bo gdy złamał mi się obcas w 4 piosence (RIP), byłam zmuszona zdjąć spódnice i założyć balerinki, okazało się, że cekiny strasznie zaciągają rajstopy i powodują podrażnienie skóry na wewnętrznej stronie przedramienia. Byłam gotowa dzwonić nawet do mamy, aby przywiozła mi inna sukienkę, ale jak to mówią "Chcesz być piękną to cierp". Do tego wszystkiego manicure na 7 rano (złamałam paznokcia 2 dni przed) i fryzjer na 14. Opaska, która została kupiona w sieciówce w Zakopanym, a tak idealnie wpasowała się w kreacje! Ahh!
Lecz z uśmiechem na ustach, mimo przeciwności losu (przeziębienia mojego chłopaka i złamanego obcasa) wytrwałam do końca imprezy (5 rano to było dla mnie wyzwanie). Było cudownie i chcę jeszcze raz! Dziękuje wszystkim, który uczynili ten wieczór tak wspaniałym :)
(sukienka - mój projekt, opaska - i am, bransoletka - mohito, pierścionek - h&m)
pięknie wyglądałaś :*
OdpowiedzUsuńwyglądałaś cudownie:* Artur też :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tą odpinaną spódnicą :) No i sukienka rewelacyjna :) Przód niepozorny, a tył z pazurem :) No i tak poważniej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTo sporo miałaś przygód :D Mimo wszystko wyglądałaś przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
H A L L O W K A A
dodatki i paznokcie - rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńco do samej sukienki asie nie wypowiadam, bo zupełnie nie mój styl..
jej, wszystkie wyglądałyście przepięknie :D mogłabyś napisać gdzie można kupić sukienkę taką jak miały twoje koleżanki: krótka, a na to lekko przezroczysty czarny materiał długi? bardzo proszę:) mam niedługo wesele i chciałabym podobną :D pozdrawiam, ada
OdpowiedzUsuńNie wiem, o którą Ci dokładnie chodzi. W poście jest jej zdjęcie?
Usuńnie. byłam na waszym polonezie, bo do bch chodzi moja kuzynka, ale nie jestem z tomaszowa. chodzi mi szczegolnie o taka dziewczyne, z blond dlugimi wlosami :)
UsuńTo jeśli myślimy o tej samej, to ona miała sukienkę z zary :)
Usuńwiesz może ile mniej więcej kosztowala?
UsuńBodajże 199 złotych :)
UsuńPatrycja Deredas !!!!!!!
UsuńWyglądałyście niesamowicie obie!
Patrycja jest po prostu przepiękną kobietą
UsuńZgadzam się :)
Usuńprzyjaźnisz się z Patrycją? ;)
UsuńTak :)
UsuńFajnie, że pomimo tylu problemów zachowałaś optymizm :) Szybko miałaś studniówkę, moja dopiero 26 stycznia :)
OdpowiedzUsuńI super pomysł z sukienką, bardzo praktyczny !
śliczna ta sukienka! <3
OdpowiedzUsuńmi się bardzo ta kiecka podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i pięknie w niej wyglądasz;))
OdpowiedzUsuńjaką dietę stosowała twoja koleżanka justyna p. z klasy, ze tak bardzo schudla?
OdpowiedzUsuńewa
Z tego co się orientuje to niespecjalnego :) Wiem, że sporo ćwiczyła i zdrowo się odżywiała. Jeszcze mogę dokładnie zapytać ;p
Usuńbyłabym wdzięczna
Usuńwyglądałaś zjawiskowo! zostałaś królową balu?
OdpowiedzUsuńDziękuję, niestety nie było u nas w szkole takich tytułów ;p
Usuńcudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPiękna suknia!
OdpowiedzUsuńBosko , bosko ;* Śliczna sukienka , a co szokujące - twojego projektu. Ale z tego co wiem to chyba we trzy miałyście prześwitujące doły ;d Czy taka teraz moda ? Było to zaplanowane czy to tylko przypadek ? ;* Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Szczerze to nie planowałam prześwitującego dołu, ale zabrakło mi materiału na złożenie go podwójnie ;p
Usuńale masz przystojnego chłopaka!
OdpowiedzUsuńwyglądacie wspaniale! przepiękną miałaś sukienkę! świetny pomysł z odpinaną spódnicą! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Sukienka ładna ale czemu tak brzydko ją trzymałaś podczas poloneza, zgubiła swój urok i wgl ... tym ją trochę oszpeciłaś
OdpowiedzUsuńWolałam ją tak trzymać niż potknąć się albo przywitać się z parkietem :P
Usuńhttps://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/431315_484298898278329_750576717_n.jpg
OdpowiedzUsuńmogłabyś napisać gdzie dziewczyny kupiły sukienki?
Od lewej: Nie wiem, zara, stradivarius, sklep w Anglii, szyta u krawcowej :)
Usuńskad ta niebieska sukienka Pameli?
OdpowiedzUsuńJeszcze raz powtarzam, że ze sklepu w Anglii :) Nie z jakieś sieciówki dostępnej w Polsce.
UsuńTy najładniej wyglądałaś z tych wszystkich dziewczyn moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńM.
dobra laska w niebieskim
OdpowiedzUsuńNie planujesz może sprzedać albo ewentualnie wypożyczyć( za opłatą) tej odpinanej części sukienki? :)
OdpowiedzUsuńwyglądałaś ślicznie! *.*
Nie myślałam nad tym :) Napisz do mnie na email!
Usuńok :)
OdpowiedzUsuńjaka muzyka leci na studniówce, bo ciekawa jestem ? :)
OdpowiedzUsuńZespół wszystkie utwory gra samodzielnie :) Pojawiła się piosenka "Ona tańczy dla mnie" w bardzo fajnej wersji! Do tego trochę polskiego popu i nawet kawałek zespołu Dżem :) Możnaby sporo wymieniać :)
Usuńojj sukienkę miałaś genialna! powinnaś ją sprzedawać, ja bym kupiła Twój projekt! :))
OdpowiedzUsuńŚwietna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś! :)
OdpowiedzUsuńwyglądałaś naprawdę oryginalnie . Obserwuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anna.