I'm in Warsaw, bitch!
Dzisiejszy tytuł potraktujcie z przymrużeniem oka. Wymyślił go Bartek żartując sobie, ale i tak go podchwyciłam. Wiem, że dla kogoś z dużego miasta może być dziwne "jaranie się" Warszawą. No, ale nikt kto nie mieszka w małym mieście (gdzie głowną sieciówką jest cropp, troll czy diverse) nie zrozumie. Ja gdy jadę na zakupy cieszę się jak małe dziecko na lizaka, a gdy już kupię coś satysfakcjonującego to już niczym dzieciak na dużą bombonierkę. Tak było dziś... planowałam kupić kostium kąpielowy i mam. Radość była tym większa, że za cały zapłaciłam 30 zł, a w pierwszej cenie kosztował stówkę. Gdybym miała więcej czasu na grzebanie wśród wieszaków kupiła bym pewnie jeszcze jeden. Ale co się odwlecze to nie uciecze :)
Tym razem mało zdjęć, bo brakowało czasu. Choć początkowo chciałam postawić na wygodę i założyć szorty teraz cieszę się, że tego nie zrobiłam. Udowodniłam, że ta sukienka ma dwie odsłony (tutaj).Ważne, że w niej czułam się komfortowo i "przewiewnie" (biegłam w niej nawet na tramwaj). Lecz trzeba przyznać, że gdy stałam w słońcu to czarny tył dawał się we znaki. Nie będę więcej marudzić, sami oceńcie!
Chciałam Wam jeszcze pokazać nowy lakier. Polowałam na taki ciepły beż, brąz od dawna. Niestety zdjęcie nie oddaje do końca jego kolor...
fajnie wygląda lakier z pierścionkiem :)
OdpowiedzUsuńidealna sukienka na takie dni ! lakier świetny , do tego trafnie dobrany pierścionek :D jedynie co mi się tak najmniej podoba to za duża torebka :)
OdpowiedzUsuńsukienka świetna:)
OdpowiedzUsuńpiękne czasy kiedy to dzieci cieszyły się z lizaków i bombonierek ; )
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) Galeria Mokotów ?
OdpowiedzUsuńA i moim zdaniem powinnaś troszkę wyrównać paznokcie do jednej długości, wyglądałoby to estetyczniej :)
Tak galeria Mokotów :)
UsuńMoże i masz racje... złamał mi się ten najmniejszy, ale nie potrafiłabym żyć z wszystkimi tak krótkimi :(
Ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
pięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńta sukienka jest rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńa na szybszy wzrost paznokci polecam odżywkę eveline maksymalny wzrost paznokcia ;p mało, że szybciej rosną to są twardsze i ma mleczny kolorek :)
zapraszam do odwiedzin i wzajemnej obserwacji :)
uwielbiam : ) + kolor super
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki i uroczy zestaw:) Sukienka cudna:))
OdpowiedzUsuńja kiedyś też cieszyłam się na przyjazd tam, ale teraz gdy jeżdżę tam do szkoły to nudzi mnie już czasem ;(
OdpowiedzUsuńczy zamierzasz jeszcze coś tu dodac. czy już zapomniałaś o tym blogu
OdpowiedzUsuńTak, masz już gotowe zdjęcia. Muszę tylko odebrać swój aparat :)
Usuńjakiej odżywki do paznokci używasz
OdpowiedzUsuńNie używam żadnej :) Biorę jedynie skrzyp w tabletkach od czasu do czasu.
UsuńJakie piekne paznokcie<3:)
OdpowiedzUsuńTez bym takei chciała :)
Pozdrawiam Kosti xoxoxoxoxo
warszawa <3
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś okulary i sukienkę?
OdpowiedzUsuńSami
Sukienka jest pożyczona, więc nie wiem skąd pochodzi. Natomiast okulary kupiłam na iloko.pl :)
Usuńśliczna sukienka.
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz się dowiedzieć i nam napisać ;) sami
OdpowiedzUsuńprzepiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Lubię tu wchodzić i jestem Twoją czytelniczką, więc miło byłoby gdybyś odpisała. Sami
OdpowiedzUsuńNa metce widnieje napis " CHERRY COUTURE Made from Art for you", ale nie wiem czy to pomoże :)
Usuń